Po trzyletniej przerwie „KLOPSY” wróciły do tradycji spływów kajakowych.
Wróciliśmy na Obrę, którą eksplorowaliśmy wcześniej dwukrotnie. Tym razem 17 września 2020, w piękny, ciepły i słoneczny dzień przepłynęliśmy odcinek od Żółwina do stanicy wodnej w miejscowości, w której zwykle zaczynaliśmy spływy, czyli Święty Wojciech.
Prosty szlak wodny, z niewielką ilością przecisków pod zwalonymi pniami drzew, liczył 13 km z przerwą przy zamku w Międzyrzeczu, gdzie zapoznaliśmy się z burzliwą historią czternastowiecznej budowli, którą nakazał wznieść Kazimierz Wielki.
Spływ zakończyliśmy ogniskiem, przy którym wygłodniali uczestnicy upiekli kiełbaski, jabłka i paprykę.
W imprezie uczestniczyli: „komandor spływu” Mateusz Bruss ( odpowiedzialny za sprawy organizacyjno –aprowizacyjne) oraz Wiktor Ciorga, Patryk Mańkowski, Tomek Meller, Norbert Rosolski, Tobiasz Trafas, Volodymyr Syerykov i piękniejsza część „KLOPSÓW”- Wiktoria Skrzypek oraz Maja Szymaniak.
Obok relacja foto.